Końcówka lata...
16:20:00
Ostatnio wybraliśmy się w rodzinne strony miasta, gdzie Shadowek dorastał. Pan pomagał dziadkowi ścinać gałęzie w gruszy, a pańcia zrywała śliwki.Futerka oczywiście też znalazły sobie zajęcie. Patyczki bardzo szybko się znudziły i Rastolina szybko wymyśliła nową zabawę - zjadanie śliwek, które spadły z drzewa.
Mamo, mogę?!
Wodopój
Biedny pieseczek odgrodzony od śliwek
Po męczącym dniu pieseczki popadały. Pańcia się zlitowała i wydzieliła kawałeczek miejsca
futerkom na narożniku.
futerkom na narożniku.
1 comments
hihi Helcia ostatnio tak jabłka podjadała :)
OdpowiedzUsuń